III K 502/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Rybniku z 2019-06-13
Sygn. akt III K 502/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 czerwca 2019 r.
Sąd Rejonowy w Rybniku III Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący |
SSR Agnieszka Bierza |
Protokolant |
Monika Chwedczuk |
przy udziale Prokuratora ---
po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 2019 r. sprawy
R. D. (D.)
syna J. i W.
ur. (...) w R.
oskarżonego o to, że
w dniu 14 lutego 2019 roku w R. przy ulicy (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości, działając publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, wskoczył na karoserię pojazdu – oznakowanego radiowozu marki O. (...) nr rej. (...) i uderzał w elementy auta, tym samym uszkodził umyślnie ów pojazd, powodując wgniecenia powłok blacharskich, w następstwie czego powstały starty w wysokości 3932,69 złotych na szkodę KWP w K.,
tj. o czyn z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk,
1) uznaje oskarżonego R. D. (D.) za winnego tego, że w dniu 14 lutego 2019 roku w R. przy ulicy (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości, działając publicznie i z błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, wskoczył na karoserię pojazdu – oznakowanego radiowozu marki O. (...) nr rej. (...) i uderzał w elementy auta, tym samym uszkodził umyślnie ów pojazd, powodując wgniecenia powłok blacharskich, w następstwie czego powstały starty w wysokości 2805,51 złotych na szkodę KWP w K., tj. czynu wyczerpującego ustawowe znamiona przestępstwa z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk i za to na mocy art. 288 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk wymierza mu karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;
2) na mocy art. 69 § 1, 2 i 4 kk i art. 70 § 1 kk warunkowo zawiesza wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności na okres próby1 (jednego) roku;
3) na mocy art. 72 § 1 pkt 1 kk zobowiązuje oskarżonego do informowania Sądu o przebiegu okresu próby co 6 (sześć) miesięcy;
4) na mocy art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego środek kompensacyjny w postaci obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej KWP w K. kwoty (...),51 (dwóch tysięcy ośmiuset pięciu złotych pięćdziesięciu jeden groszy) złotych;
5) na mocy art. 627 kpk i art. 2 ustawy z dnia 23.06.1973 roku o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, na które składają się wydatki w wysokości 70 (siedemdziesięciu) złotych oraz opłata w wysokości 120 (stu dwudziestu) złotych.
Sędzia
Sygn. akt III K 502/19
UZASADNIENIE
W dniu 14 lutego 2019 roku oskarżony R. D. pokłócił się z narzeczoną. Był on bardzo wzburzony tą sytuacją, dlatego też zakupił i spożył alkohol. Będąc w lokalu B. w R. przy ulicy (...) awanturował się, stąd wezwany został patrol Policji. Oskarżony przed przybyciem Policji opuścił lokal. Na ulicy (...) zaczepił J. K. i M. Z. proponując im kwotę 50.000 złotych w zamian za pobicie go. Mężczyźni nie przystali na tą propozycję i nakazali mu odejść. W tym czasie pod lokal B. podjechał oznakowany radiowóz marki O. (...) o nr rej. (...) i funkcjonariusze weszli do lokalu. Oskarżony podszedł do radiowozu i zaczął w niego uderzać, nadto wskoczył na maskę tego samochodu. Oskarżony działał publicznie, z błahego powodu, nadto okazał w ten sposób rażące lekceważenie porządku prawnego. Swoim zachowaniem oskarżony umyślnie uszkodził samochód i spowodował szkodę w mieniu Komendy Wojewódzkiej Policji w K. w wysokości 2805,51 złotych.
Oskarżony nie był dotychczas karany.
Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o wyjaśnienia oskarżonego R. D. (k. 30, 70), zeznania świadków: J. K. (k.13v, 71), R. G. (k.18, 71v). Nadto sąd oparł się na dowodach z dokumentów: notatce urzędowej (k. 1),protokole zatrzymania osoby (k. 2), protokole badania stanu trzeźwości (k. 4,9), świadectwie wzorcowania(k. 5), protokole oględzin rzeczy (k. 6-7), dokumentacji fotograficznej (k.8), protokole zatrzymania rzeczy (k. 10-12), kalkulacji naprawy (k. 21-22),zapisie płyty CD (k.36), karcie karnej (k. 46).
W postępowaniu przygotowawczym oskarżony J. D. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że pokłócił się z narzeczoną, wypił 0,5 litra wódki i 0,5 litra whiskey. Następnie udał się do pubu w R. i nie pamiętał, czy tam spożywał alkohol. Wyjaśnił, że nie bardzo pamięta przebieg wydarzeń, nie pamiętał jak wskoczył na maskę radiowozu. Dodał, że był pobudzony, sfrustrowany i zły w związku z sytuacją z konkubiną, chciał się w jakiś sposób wyładować. Oskarżony stwierdził, że bardzo żałuje tego, co zrobił.
Przed sądem oskarżony ponownie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że w Walentynki, 14 lutego, poszedł z narzeczoną do restauracji, zamówili jedzenie, po czym wyszedł na papierosa. Gdy wrócił do stolika, pomiędzy nim, a jego narzeczoną doszło do kłótni z powodu jej zazdrości o byłą dziewczynę oskarżonego. Dalej oskarżony wyjaśnił, że wpadł w furię, wyszedł do sklepu i kupił dwie ćwiartki wódki Soplicy, jedną wypił w sklepie, zanim zapłacił za towar. Następnie wrócił do restauracji próbując rozwiązać sytuację. Niestety narzeczona nie chciała z nim rozmawiać, chciała jechać do domu. Dalej oskarżony podał, że bardzo kocha swoją żonę i już wtedy wiedzieli, że będą mieć dziecko, które urodzi się za dwa tygodnie. Oskarżony wyjaśnił, że wpadł w furię, dotarto do niego, że dziecko może wychowywać się bez ojca. Żona została odwieziona do domu, a on kontynuował przygodę z alkoholem, czego bardzo żałuje i jest mu wstyd. Dalej wyjaśnił, że nie kontrolował tego, ogarnęła go furią jak nigdy w życiu. Nigdy nie było takiej sytuacji, do wszystkiego podchodzi spokojnie. Wskazał, że jeżeli wychodzi do klubów i restauracji, zazwyczaj jest osobą, która łagodzi sytuację. Dalej twierdził, że za dużo wypił, próbował pisać do żony. Niestety żona pisała, że już go nie kocha, że to koniec ich związku, żeby o nich zapomniał. Oskarżony wyjaśnił też, że wyszedł na zewnątrz, chciał zapłacić ludziom, aby go pobili, chciał, aby ten koszmar się skończył. W związku z tym, jak podjechał radiowóz Policji, wskoczył na maskę, bo wiedział, że to będzie związane z aresztowaniem. W momencie jak został aresztowany, skuty, uspokoił się, bo dotarło do niego, to co zrobił. Dodał, że już w radiowozie przepraszał policjantów, ponieważ zdał sobie sprawę jak wielką głupotę zrobił wobec ludzi narażających swoje życie chroniąc innych. Oskarżony zapewnił, że nie nadużywa alkoholu, bardzo rzadko go spożywa. Dodał, że na terenie Anglii nie miały miejsca podobne incydenty. Wskazał też, że do końca życia będzie mu towarzyszyło poczucie wstydu.
Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego uznając je za szczere i zgodne z prawdą. Nadto znalazły one potwierdzenie w zeznaniach świadków, a to J. K. i R. G.. Jednocześnie sąd nie znalazł żadnych podstaw, aby wyjaśnienia oskarżonego zakwestionować.
Ustalając stan faktyczny sąd oparł się również na zeznaniach świadków. Za zgodne z prawdą sąd uznał zeznania świadka R. G. , który potwierdził, że doszło do zniszczenia radiowozu policyjnego, nadto odniósł się do wartości zniszczonego mienia. W postępowaniu przygotowawczym podał wstępną wycenę szkód, tj. kwotę 3932,69 złotych, zaś przed sądem zeznał, że ostatecznie koszt naprawy pojazdu wyniósł kwotę 2805,51 złotych.
Sąd ocenił zeznania powyższego świadka jako logiczne, spójne i konsekwentne. Sąd zważył, że świadek ten jako osoba obca dla oskarżonego, nadto funkcjonariusz Policji, nie miał żadnego powodu, by zeznawać niezgodnie z prawdą.
Podobnie sąd ocenił zeznania świadka J. K. . Podał on, że oskarżony proponował jemu i jego koledze kwotę 50.000 złotych za pobicie go, a gdy ci odmówili, to zaczął niszczyć radiowóz, który podjechał pod lokal. Świadek potwierdził, że oskarżony pięścią uderzał w samochód, nadto wskoczył na ten samochód. Świadek potwierdził, że oskarżony został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji, wobec których zachowywał się spokojnie, wykonywał ich polecenia.
Zeznania powyższego świadka były stanowcze, logiczne i niezmienne. Korelowały one ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w tym z wyjaśnieniami oskarżonego. Dlatego też sąd oparł się na nich ustalając stan faktyczny.
Sąd dał ponadto wiarę zgromadzonym w sprawie dowodom z dokumentów, albowiem zostały one sporządzone przez uprawnione do tego organy w zakresie ich kompetencji, a żadna ze stron ich nie kwestionowała.
Sąd uznał zatem, że R. D. dopuścił się czynu z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 57a§ 1 kk. Oskarżony bowiem w dniu 14 lutego 2019 roku w R. przy ulicy (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości, działając publicznie i z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, wskoczył na karoserię pojazdu – oznakowanego radiowozu marki O. (...) nr rej. (...) i uderzał w elementy auta, tym samym uszkodził umyślnie ów pojazd, powodując wgniecenia powłok blacharskich, w następstwie czego powstały starty w wysokości 2805,51 złotych na szkodę KWP w K..
Stosownie do brzmienia art. 115 § 21 kk, aby występek miał charakter chuligański, musi być spełnionych łącznie kilka warunków:
1) popełnienie czynu polegającego na umyślnym zamachu na zdrowie, wolność, cześć lub nietykalność cielesną, na bezpieczeństwo powszechne, na działalność instytucji państwowych lub samorządu terytorialnego, na porządek publiczny albo na umyślnym niszczeniu, uszkodzeniu lub czynieniu niezdatną do użytku cudzej rzeczy;
2) sprawca musi działać publicznie;
3) musi działać bez powodu lub z oczywiście błahego powodu;
4) przez swoje zachowanie okazywać rażące lekceważenie porządku prawnego.
Jak wskazują komentatorzy: Wymóg publicznego działania sprawcy „[…] zachodzi wówczas, gdy bądź ze względu na miejsce działania, bądź ze względu na okoliczności i sposób działania sprawcy jego zachowanie się jest lub może być dostępne (dostrzegalne) dla nieokreślonej liczby osób, przy czym sprawca, mając świadomość tej możliwości, co najmniej na to się godzi”. Przesłankę tę należy odróżnić od pojęcia „miejsce publiczne”, które oznacza miejsce swobodnie dostępne nieokreślonemu kręgowi osób.
Kolejnym kryterium to, aby sprawca działał w rozumieniu powszechnym bez powodu lub z oczywiście błahego powodu. W piśmiennictwie znamię to interpretuje się w ten sposób, że o działaniu bez powodu „[…] mówimy wtedy, gdy nie istnieje świadomy, racjonalny motyw działania, gdy działaniu brak wszelkich racji. W wypadkach takich sam sprawca nie umie często wyjaśnić, dlaczego podjął działanie w sytuacji, w której nikt go nie sprowokował, ani nie istniały inne okoliczności tłumaczące jego reakcję. O powodzie zupełnie błahym należy mówić wówczas, gdy zachodzi oczywista nieadekwatność reakcji sprawcy do przyczyny zewnętrznej powodującej działanie, gdy cel, w jakim sprawca działa, nie usprawiedliwia – w rozumieniu powszechnym – w jakimś istotniejszym stopniu drastyczności środków podjętych przez sprawcę dla jego osiągnięcia. Sprawcą powoduje tu często nielicząca się z wymaganiami współżycia chęć agresywnego wyładowania się, wyrządzająca szkodę współobywatelowi, organowi państwowemu lub instytucji”.
Cechą chuligańskiego charakteru występku jest również to, aby sprawca przez swój czyn okazał rażące lekceważenie porządku prawnego. Chodzi o taki przypadek, gdy popełnienie występku „[…] stanowi wyraz względnie trwałego negatywnego nastawienia sprawcy do tego porządku” .
W świetle powyższego sąd uznał, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu działając publicznie i z oczywiście błahego powodu okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego. Wyładował on na samochodzie swoją złość, agresję i doprowadził do jego zniszczenia. Powodem takiego postępowania oskarżonego była kłótnia z ówczesną narzeczoną. Sąd nie miał wątpliwości, że reakcja oskarżonego była nieadekwatna do przyczyny takiego zachowania. Sąd zmienił opis czynu zarzucanego oskarżonemu. Ustalił bowiem, że działał on z błahego powodu – był zdenerwowany kłótnią z narzeczoną. Jego zachowanie znalazło oddźwięk w otoczeniu, które zetknęło się z jego czynem. Zachowanie oskarżonego widziało wiele osób, a takim postępowaniem oskarżony okazał rażące lekceważenie porządku prawnego. Nadto sąd ustalił, że wartość szkody jaką poniosła pokrzywdzona to 2805,51 złotych.
W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości fakt, że spełnione są wszystkie przesłanki, aby przepisać oskarżonemu winę. R. D. posiada odpowiedni wiek, a zatem i doświadczenie życiowe, w związku z czym powinien mieć właściwe spojrzenie na wagę i znaczenie obowiązujących w społeczeństwie norm prawnych. Jednocześnie powinien oceniać swoje zachowanie zgodnie z tymi normami. W chwili popełnienia zarzucanego mu czynu nie znajdował się on w sytuacji ograniczającej możliwość postąpienia zgodnie z prawem. Mając możliwość wyboru postępowania nie dał posłuchu normie prawnej i swoim zachowaniem umyślnie naruszył dobro prawem chronione.
W ocenie sądu czyn oskarżonego jest czynem przestępnym o znacznym stopniu społecznej szkodliwości, oskarżony bowiem zniszczył cudze mienie, nadto działał on publicznie, z błahego powodu okazując rażące lekceważenie porządku prawnego.
Przy wymiarze kary za przypisany oskarżonemu czyn sąd miał natomiast na uwadze, aby nie przekraczała ona stopnia jego winy oraz uwzględniała stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Dodatkowo sąd wziął pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze jakie kara ma spełniać. Chodzi o to, żeby sprawca nie powrócił na drogę przestępstwa i żeby wiedział, że za czyn jakiego się dopuścił grozi surowa kara. Orzekając karę sąd uwzględnił ponadto wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym to, iż jego występek miał chuligański charakter. Na korzyść oskarżonego sąd poczytał fakt, że odkażony nie był dotychczas karany.
Mając zatem na względzie wyżej wskazane okoliczności oraz granice ustawowego zagrożenia dla przypisanego oskarżonemu czynu, sąd wymierzył mu 5 miesięcy pozbawienia wolności. Dotkliwość w/w kary nie przekracza bowiem, w ocenie sądu, stopnia winy oskarżonego oraz uwzględnia stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Nadto, tak orzeczona kara pozbawienia wolności równocześnie spełni swoje cele zarówno w zakresie prewencji ogólnej, jak i szczególnej. Kara ta jest bowiem odpowiednim środkiem, aby uzmysłowić oskarżonemu konieczność przestrzegania norm prawnych i zapobiec popełnieniu przez niego kolejnych przestępstw w przyszłości.
Zważywszy na sposób życia i dotychczasową postawę oskarżonego, a także biorąc pod uwagę wskazany w ustawie karnej prymat kar wolnościowych sąd przyjął, że wobec R. D. istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna wyrażająca się w przekonaniu, że nie popełni on ponownie przestępstwa i będzie przestrzegał porządku prawnego. Oskarżony nie był również uprzednio karany, prowadził przykładny tryb życia, wyraził żal i skruchę za popełniony występek. Zatem, w ocenie sądu, zaistniały przesłanki do zastosowania wobec oskarżonego dobrodziejstwa instytucji warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności.
W związku z powyższym, sąd na podstawie art. 69 § 1, 2 i 4 kk i art. 70 § 1 kk warunkowo zawiesił wobec oskarżonego wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby 1 roku. W ocenie sądu, tak orzeczona wobec oskarżonego kara wolnościowa osiągnie bowiem swoje cele, uzmysławiając mu naganność czynu i wdrążając go tym samym do postępowania zgodnego z prawem, zapobiegając ponownemu popełnieniu przez niego przestępstwa. W przekonaniu sądu, w tym konkretnym przypadku nie ma bowiem potrzeby silniejszego oddziaływania na oskarżonego w kierunku zmiany jego postawy wobec dóbr chronionych prawem, zaś przyjęty okres próby jest jednocześnie, w ocenie sądu, wystarczający dla zweryfikowania powyższej prognozy przyszłego zachowania oskarżonego.
Dodatkowo sąd na mocy art. 72 § 1 pkt 1 kk zobowiązał oskarżonego w okresie próby do informowania sądu o przebiegu okresu próby co 6 miesięcy. Orzeczony obowiązek ma bowiem na celu zapewnienie sądowi kontroli nad zachowaniem sprawcy
w czasie próby. Ma on również stanowić odczuwalną dla sprawcy dolegliwość od momentu uprawomocnienia się wyroku do zakończenia okresu próby. Ponadto, nałożony na oskarżonego obowiązek będzie wzmocnieniem wymierzonej wobec niego kary
z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby, a także będzie pełnić cele wychowawcze i resocjalizacyjne.
W tym miejscu wskazać należy, że sąd nie uwzględnił wniosku obrońcy oskarżonego o warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonego, ewentualnie o wymierzenie mu kary grzywny.
Zdaniem sądu instytucja warunkowego umorzenia postępowania jest instytucją, która winna być stosowana tylko w szczególnych sytuacjach i ma stanowić wyjątek, a nie regułę w reakcji wymiaru sprawiedliwości na popełnione przestępstwo.
W niniejszej sprawie nie mamy do czynienia z taką sytuacją. Sąd nie kwestionuje, że oskarżony dotychczas nie był karany, prowadził przykładny tryb życia, a zarzucanego mu czynu dokonał kierując się emocjami, ale są to okoliczności niewystarczające do zakończenia postępowania we wnioskowany przez obrońcę oskarżonego sposób.
Sąd miał bowiem na uwadze, że występek przypisany oskarżonemu cechuje stopień społecznej szkodliwości, który nie jest nie znaczny. Jak wskazano powyżej, godził on w cenne dobro chronione prawem jakim jest mienie. Nadto czynu tego oskarżony dopuścił się znajdując się pod wpływem alkoholu, działał on umyślnie, z premedytacją, a czyn ten miał chuligański charakter. Co prawda chuligański charakter czynu nie wyklucza zastosowania warunkowego umorzenia postępowania, jednak w realiach niniejszej sprawy sąd uznał, że takie zakończenie postępowania byłoby nieuzasadnionym premiowaniem oskarżonego.
Nadto sąd uznał, że również kara grzywny byłaby karą zbyt łagodną. Przy czym sąd podziela stanowisko, że w przypadku czynu zagrożonego tylko karą pozbawienia wolności zastosowanie art. 37a kk jest niedopuszczalne. W myśl art. 57a §1 kk skazując za występek o charakterze chuligańskim, sąd wymierza karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. Tym samym skoro czyn z art. 288§1kk zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, to sąd zobligowany był do wymierzenia kary oskarżonemu kary pozbawienia wolności, a nie kary innego rodzaju.
Podsumowując: w ocenie sądu oskarżony nie zasługuje na zastosowanie wobec niego instytucji warunkowego umorzenia postępowania, jak również nie pozwala na to znaczny stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu oraz stopień winy oskarżonego, który nie jest nie znaczny. Jednocześnie, zdaniem sądu, przepis art. 57a§1 kk nie pozwala na orzeczenie w niniejszej sprawie kary grzywny.
Na mocy art. 46 § 1 kk sąd orzekł wobec oskarżonego środek kompensacyjny w postaci obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej KWP w K. kwoty 2805,51 złotych.
Zgodnie z art. 46 § 1 kk w razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; przepisów prawa cywilnego o możliwości zasądzenia renty nie stosuje się. Zasadniczym warunkiem orzeczenia środka kompensacyjnego jest wydanie wyroku skazującego. Orzeczenie środka kompensacyjnego jest możliwe, jeśli na dzień wydania wyroku istnieje szkoda. Jak już wyżej wskazano, na szkodę składają się zgodnie z art. 361 kc straty rzeczywiste w majątku pokrzywdzonego, będące skutkiem przestępstwem oraz utrata spodziewanych korzyści. Sprawca ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą tylko za normalne następstwa swoje działania lub zaniechania. Zdaniem sądu zasadnym było orzeczenie wobec oskarżonego środka kompensacyjnego, gdyż to na skutek jego bezprawnego zachowania doszło do wyrządzenia szkody pokrzywdzonej KWP w K.. Na dzień wydania wyroku oskarżony nie naprawił s., stąd zasadne stało się orzeczenie w/w obowiązku.
Z kolei na podstawie art. 627 kpk i art. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach
w sprawach karnych (tekst jedn. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądzono od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe obejmujące opłatę w wysokości 120 złotych oraz wydatki postępowania w wysokości 70 złotych. Oskarżony pracuje, osiąga dochody, a więc jest w stanie ponieść należności sądowe, które powstały w związku z jego sprzecznym z prawem zachowaniem.
Sędzia
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Rybniku
Osoba, która wytworzyła informację: Agnieszka Bierza
Data wytworzenia informacji: